27 stycznia 2014, 08:20
Witam wszystkich rodziców a może przyszłych nie wiem jak wy ale ja ciagle mam dużo miłości w sobie do dzieciaków .Swoje dwójkę dzieci już wychowałam sa to już dorosłe osoby jak już także pisałam bycie rodzicem zastępczym dla innych dzieci nie jest łatwe lecz uważam z resztą tak jak i mój mąz jeśli masz w sobie dużo miłości to jesteś w stanie pokonać wszystkie przeciwności .Myślałam zawsze ze wszystkie dzieci potrzebują tylko miłości od nas dorosłych błędne było moje to myślenie mimo że okazujemy im miłość tak jak by były z nami od swojego przyjścia na swiat nie ufają nam boją się że znów zostaną skrzywdzeni.Ciągłe powtarzanie nasze że ich kochamy nie pomaga my natomiast jako rodzice tylko zastępczy boimy się że w przyszłości nie daza sobie rady ze swoim poczuciem winy .Uświadamiamy im że to nie jest ich wina mimo że to nas boli tłumaczymy im to mówiąc że ich rodzice mogą zmienić się a my im w tym pomożemy jeśli będą chcieli.Jeśli któryś z was rodziców chciało by się ze mną podzielić z własnymi myślami to czekam, a może macie jakieś pytania służę pomocą. Jeśli jednak nie masz odwgi zapytać możesz przeczytać którąś z moich ksiązek. Czekam jednak na wasz odzew do mnie.Pozdrawiam życząc wszystkim dobrego dnia.